DISCLAIMER – wpis nie jest sponsorowany, a wszystkie produkty, o których piszę to nasz prywatny zakup.
Ten blog miał być blogiem o podróżach z dzieckiem (a w przyszłości z dziećmi😃). Póki co pracowa rzeczywistość trochę ograniczyła moje ambitne plany, ale to, co uda się wykroić na wspólne podróże na pewno wykorzystamy w pełni.